Studnia
W ubiegłą środę rozpoczęliśmy kopanie studni. O 9-tej przybyła ekipa, rozłożyła swoje "zabawki" ... i zaczęło się :
A następnie rurka za rurką podróż w głąb ziemi :
Okazało się, że w tym miejscu wody nie będzie Panowie kopali cały dzień, ponad 40m i nic. Nie korzystaliśmy z różdżkarza, bo delikatnie mówiąć to "ściema". Panowie siedzacy w branży od lat znają doskonale teren a tym samym mapę hydrologiczną i z całą odpowiedzialnością stwierdzili, że woda będzie na pewno.
Następnego dnia prace wznowiono w nowym punkcie (ok 1 - 2 m od piewrwszego) i bingo! woda na 13m. Teraz pozostaje założyć hydrofofor i możemy korzystać z własnej wody. Do tej pory korzystaliśmy z wody od sąsiada. Uprzejmie dziękujemy
Nasza "studnia" :